Translate

czwartek, 25 października 2012

24.10.2012

Prawdę mówiąc nie mogłam się doczekać aż dodam ten post :) Ogólnie weekend jak najbardziej udany na.. Fryszerce :) Mimo tego, że było zimno-stwierdzam doborowe towarzystwo (prawie 1oo%) i ogólnie super impreza. Aktualnie troszeczkę siedzę i narzekam na to, że jutro czeka mnie OGROMNY sprawdzian z BIOLOGII, fizyki i niemieckiego to jest całkiem spoko. Jutro upragniony piątunio. Jeszcze przeżyję 7 lekcji i będę latać. Jutro się przejściujemy i bawimy! :) URODZINOWO, :) wyczuwam najlepszą sobotę mojego życia z Moim Największym Skarbem :) <3
Ale dzisiaj nie o tym, może w przyszłym tygodniu napiszę coś o tym :) Nawet chyba nie żałuję, że ominie mnie sobotni koncert na Wapiennikach. :)

Dodam kilka zdjęć z weekendowej sesji Martynki:
 jeszcze troszkę ze stresowana :P
 większy spontan

 faworyt tej sesji!
 to też bardzo lubię
 baczność!
no pokaż, pokaż jak mnie kochasz! :)

Spadam powtórzyć niemiecki i BIOLOGIĘ. W następnej notce dodam kilka fotek chłopaków z GROTa, a potem może przyjdzie czas na moją odsłonę z tej sesji? Co Wy na to? 

I pytajcie, bo nudno 


~Nie obiecuję Ci wiele, bo tyle co prawie nic..~ 
kocham Cię <3.

środa, 17 października 2012

17.10.2012r.

Siemaneczko, dawno nie pisałam, ale że akurat jutro nie idę do szkoły to się zebrałam i mam troszkę czasu. :) Niestety post dzisiaj będzie dosyć krótki, ale za to pojawi się pewna zmiana na blogu (jeżeli tylko uda mi się ją ogarnąć). Zamierzam Wam pokazać zdjęcia z mojej pierwszej full profeszjonal sesji :P Oczywiście żartuję. Była to sesja, na którą przyszłam zupełnie nieogarnięta :P Byłam sama z obcym facetem w opuszczonym, a raczej zamkniętym salonie meblowym :) Stresowałam się jak nigdy :P Ale na szczęście pan Bogdan okazał się fantastycznym, miłym, a przede wszystkim baaaaardzo mądrym człowiekiem. W trakcie zdjęć podarował mi kilka cennych rad na całe życie. ^^

A oto efekty jego ciężkiej pracy:
 Stąd pochodzi mój nowy nagł... ups! wygadałam się! :) 
popatrzcie do góry, a ja serdecznie dziękuję nieznajomemu za tą bezinteresowną pomoc :)
Ulubione zdjęcie Krystiana <3.

 Ruda Grażynka :)

Zamknięta w kwadracie..

Umówmy się, że ten post jest zapowiedzią ogromnego posta z fotorelacją z... Najbliższego weekendu, ale na razie nie mogę zdradzić, gdzie i co będę robiła :P.
 

music today

coś popsuło się z wywiaderem, ale zapraszam!

Buziaczki, musicie być cierpliwi do przyszłego tygodnia! :)

sobota, 13 października 2012

13.10.12

Nudy na pudy troszeczkę. :) Za równe dwa tygodnie będę sweet seventeen :P
Ogólnie piątunio udany, świetne ognisko organizowane przez DOMI :*. Tańce miliony znajomych i nieznajomych - great. :) Najlepsze densy z Justynką:

Jakieś stare ze szkoły <3

Przy mojej nowej ulubionej piosence, hahahahaha: 


Ale w zasadzie nie chciałam pisać. :) Chciałam Wam opisać tegoroczny Harcerski Start pod hasłem "Kosmiczny Start". Chociaż w tym roku nie pojechałam z zuchami (ale Ola :* sobie świetnie poradziła). Ale WĘDROWNICY ZAWSZE SPOKO! :) 
 wędrownicy!
 gratulacje!

 kosmiczny tort!
wszyscy! ^^

I jeszcze jedno takie ja z moim zuszkiem, który tęsknił za mamą :<


www.wywiader.pl/daruchziooom <- pytać, bo nudy! :*
Spadam na zbiórkę, bless! :)

środa, 10 października 2012

10.10.2012r.

Czzzześć! Zanim zacznę jęczeć i marudzić pokażę Wam kilka wzorów, bo potrzebuję zakupić sobie czapkę na zimę, żeby nie zamarznąć :) Niestety do tej pory wychodziłam z założenia, że czapka to najgorsze zło, jakie może być. Serio, ale na szczęście już chyba z tego wyrosłam :) Już pierwsze noszenie czapeczki mam za sobą. :P Co prawda, nie była moja, tylko mojego chłopaka, ale i tak się do niej przekonałam. ^^
Pokażę Wam kilka wzorów, które by mnie interesowały :)






Do tej pory preferowałam NAUSZNIKI:

Zdjęcie z wyjazdu do Szczyrku.

Jeeeej, czeka mnie jeszcze zakup płaszczyka. Nie lubię kupować rzeczy, które muszę długo nosić, bo często zmieniam zdanie ^^

Teraz czas na drugą część notki... Której możecie nie czytać, nie wiem...

Co najbardziej motywuje ludzi? Nagroda czy kara? Co robić, kiedy tak bardzo nic nam się nie chce i wszystko dobija. Aktualnie choruję na coś między katarowo-gardłową grypą a uczuciem wypalenia się w każdym milimetrze mojego ciała. Jest co raz mniej rzeczy, które cieszą, więcej smuci, na ludziach nie można co raz częściej polegać i płakać się chce. Czy przez najbliższe dwa lata będę żyła od piątku do piątku? Zamiast cieszyć się każdym dniem, każdą pochłoniętą przez nieunikniony czas minutą to siedzę, zamulam. Jeżeli to według Was jest jesień, to ja jej nie chcę. Nie chcę, żeby razem z zimnym jesiennym wiatrem przywiewało smutne wspomnienia, a ze spadającymi liśćmi spadały łzy wykończenia. Minęło jakieś 10 minut, odkąd zaczęłam tworzyć tego posta i nic się nie zmieniło, a mam wrażenie, że gdy byłam młodsza potrafiłam wykorzystać każdą sekundę swojego życia. Tymczasem mam plany jakieś, coś posuwa się ruchem posuwistym do przodu. Planuję sobie w ten weekend ognisko, potem osiemnastkowo, dalej jakieś studia. Sama już nie wiem. Czy na pewno chcę ciągnąć dalej i do przodu to, co zaczęłam? Zmotywujcie mnie. Wychłostajcie, jeżeli w końcu nie wezmę i nie wyjaśnię wszystkich spraw. Jeżeli pewne sprawy nadal będą budziły we mnie lęk, strach, wbrew pozorom nawet osamotnienie to ja wysiadam. Pakuję walizki, zmieniam pociąg i uciekam w inną stronę. Do wiosny mojego umysłu! Bez tęsknoty pragnień z możliwościami.

Dziękuję, że Cię poznałam, M. 




Nie słucham na co dzień, ale dzisiaj jakoś pasuje..

sobota, 6 października 2012

6.10

Cześć! Co prawda nie wiem jeszcze, co ile będę pisała, ale serio się staram!
Dzisiaj będzie miks kilku historii z ostatnich dni, tj zdjęć :)

1. GĄSOWA OSIEMNASTKA
przed imprezą z rąsi :P
pożegnanie :< 

2. ŻÓŁTO-CZARNI! 
 Szczuruś
 Kopytko
 Dżil
 Barteczek
 Tata Łoś :)
 Daniel (Hamfrey)
i ja na koniec ^^
CICHOCIEMNI jak trza!
3) KRAKÓW i okolice: 
 
 

 od lustra z Natalką, Kacprem i panem Tomkiem ;*

 mua od lustra :P
 Pieskowa Skała
 Michał ktoś i Dorian
 Kaczy, Maciek, Konrad, Kacper, Dorian
 Kasia ^^
 Maciek
 Ada, Patrycja, Ismena, pan profesor :)
 mua :P
 z Roksaaaaaną ;*
 Natalka i Ada (podobne, nie?)
z Natalką! ;*

A teraz zaczynam się szykować na imprezę życia z Juuustynką <3. Sobotunia! <3 
Chillout, dance&music! <3 

Pozdrawiam! ;*
 
 
Bless!
 

czwartek, 4 października 2012

4. 10. 2012r.

Przepraszam, że założenie bloga przeciągnęło się troszeczkę od mojego powrotu z Krakowa. Może też po części wina jest po tej stronie, że przyzwyczaiłam się do photobloga, prowadzę go w końcu od 2008r. Niestety, raz jedyny mnie zawiódł, gdy nie mogłam dodać fotorelacji. Mam nadzieję, że to tutaj będę mogła nadrobić. :) Swoją drogą? Nie wiecie, czy można notki z photobloga przenieś na bloggera? Zupełnie się na tym nie znam, serio. Dużo blogów się już naoglądałam, jest kilka, które obserwuję i niecierpliwie czekam na kolejną notkę, ale nigdy nie robiłam tego zza kulis. Mam nadzieję, że sobie poradzę! :)

A tym czasem zacznę od obiecanej jakiś czas temu fotorelacji!

 Przygotowania.. :) I uśmiechnięty Łosiek!
 Barteczek!
 Od lewej góra: Siwy, Łoś, Gajowy, Daniel, Kopyto,
niżej Szaman, Barteczek i Tomeczek.
 Krystian! <3

 Taktyka.
 I bagna nas nie ominęły. :)

Hm.. Zdjęcia zostały wykonane 30 sierpnia 2012r. 

Proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy post, nawet nie wiem, jak stworzyć nagłówek i wg.. HELP. Przeraża mnie to! :) 

I jeszcze spróbuję dodać muzykę, która opisuje aktualny mój nastrój..


O, udało się. 
Pozdrawiam V.\


www.wywiader.pl/daruchziooom < - pytania. 

I jakby ktoś potrafiłzrobić jakiś wyjściowy nagłówek,
to byłabym wdzięczna. Przerosło mnie to troszkę :P