Translate

sobota, 17 listopada 2012

17.11.2012r.

Wczoraj, o dziwo spędziłam piątek w domu. Pierwszy raz od jakiegoś x czasu. :) Nie narzekam, nadrobiłam zaległości na facebooku, wywiaderze, poczcie, nk, nawet kwejku, bestach, chamsko i wg! :) I w końcu się wyspałam. :)

A dzisiaj? Wygniłam troszkę w łóżku, Kotek wrócił z wypadu nocnego, zaraz biorę się za robienie obiadku, a potem  raczej leżing. :) A od jutra jestem raczej OFF-LINE.


NAGRYWAMY COŚ?



środa, 14 listopada 2012

14.11.2012

Przepraszam, jednak moje sobotnie plany raptownie się zmieniły, z resztą nie wiem, czy to jest spowodowane jest dużo wejść na bloga po nowym poście, ale komentarz w zasadzie 1, czasem kilka i naprawdę nie motywuje mnie to do dalszego pisania. KOMENTARZE MOŻNA DODAWAĆ BEZ REJESTRACJI I NAWET NIE WYMAGA TO WIĘKSZEGO TRUDU. BUZIAK.


Ale wrzucam obiecaną fotorelację z PÓŁMETKA. :)

Krótko? Impreza trwała od 19 do 4 rano. Ogólnie od strony organizatora to było na początku spoko, potem jak zwykle zapewnienia właścicielki, ze wszystko jest na miejscu (mówię o nagłośnieniu, rzecz jasna), a jak się okazało nic nie było. Ale udało mi się to ogarnąć, więc przed 20 już zaczęła grać muzyka. :) A reszta sama nie potoczyła, alkohol litrami, tańce godzinami, zacnie! :) Ale miejsca osobiście nie polecam. Byłam tam już niejednokrotnie i zawsze byłam zadowolona, jednak tym razem-słabizna.

Kilka fotek:
 z Justynką <3.
 jakiś haha, kaczy pyszczek z Adą, Natalką i Patrycją :*
 dwie piękne Justynka i Roksanka :*
 GANGAM STYLE Panów, xd
 najgooooorzej! :P <3
 moja słitka :P wybaczcie, późno już było :P
 dupeczki! Karolina i Roksana :*
 z kolejną dupeczką! Karola i Klaudia :*
 moja ulubiona para <3

i moja najulubieńsza para <3 KOCHAM! 

To chyba na tyle, w piątek tańczymy, może zrobimy jakieś fotki! :) 
Do usłyszenia! 

komentujcie, moooordki! <3


+Co Wy na to, żeby w następnej notce
pojawiło się nagranie jakiejś mojej piosenki? ;>

piątek, 9 listopada 2012

9.11.2012

Kochaaaaani! Przepraszam, że długo nie pisałam, ale długi weekend był dla mnie naprawdę męczący, wcale nie odpoczęłam, wręcz przeciwnie, a przez ostatni tydzień byłam pozbawiona internetu, a jak już udało się go złapać to miałam masę pracy, wczorajszą ROCZNICĘ z Misiem albo jeszcze coś innego, i wcale nie byłam z tego zadowolona! Cóż.. obiecuję, że jutro pojawi się tu post ze zdjęciami z PÓŁMETKA kl. 2b-ch :)

A dzisiaj? Chyba zarzucę troszkę prywatą, może odrobinę swoim zdaniem i swoimi zdjęciami z sesji z Martyną:*.

Wczorajsza rozmowa z Pewnym Kimś [1] uświadomiła mi, jak bardzo wszyscy jesteśmy do siebie podobni. Każdy z nas nie cierpi, jak inni kłamią, obgadują, w oczy przyjaciele, a za plecami... Sami wiecie jak jest. Ale czy jest na to jakaś logiczna rada? Chyba nie..
Pewien Ktoś [2] jest najlepszym przykładem kogoś, kto "jak trwoga to do Boga". Czyli-normalnie nigdy się nie odezwie, ale jak tylko jest jakiś płacz, szloch i zgrzytanie pochwy, to wie, gdzie napisać.

Ech. Dzisiaj też śmieszna sytuacja. Jak tak to potrafią lubie pieprzyć głupoty, a od prawdy prosto w oczy uciekają. Dosłownie. :P





Photo by Martyna Dąbrowska, graphic by me. :) Dobrze, że pozbyłam się już odrostów!

Buziaki! Do jutra!

PYTANIA!