Translate

piątek, 28 grudnia 2012

28.12.2012

Cześć! Już srylion-milion razy słyszałam słowa "święta, święta i po świętach" dlatego teraz tak nie napiszę. Każdy narzeka na to, że nie ma atmosfery świątecznej, a ja ją o dziwo! w tym roku poczułam. Chyba najbardziej podczas Kiermaszu Świąteczno-Noworocznego przy MDK. Czekałam z Justyną na autobus i zaciekawiło nas skąd dochodzą głośno śpiewane kolędy. :) I okazało się, że właśnie stamtąd. :) Spotkałyśmy Bartosza i Olka, i oni wytłumaczyli nam o co chodzi. Okazało się, że to nowy pomysł Dyrektora Domu Kultury. Podopieczni MDK stoiska z ręcznie szytymi lalkami, zdobionymi bombkami i innymi takimi, a pieniądze, które zebrali zostaną przekazane na konto UNICEF. Pieniądze zostaną wykorzystane na zakup szczepionek, tak, aby ograniczyć śmiertelność dzieci na takie choroby jak: polio, zapalenie opon mózgowych i cholerę. 
zdjęcie pochodzi ze strony:
http://mdk-tomaszow.pl/kiermasz-swiateczno-noworoczny/

A u mnie, co? Się kręci po mału. Całe święta spędziłam w gronie "życzliwych znajomych" bliższych i dalszych. :) Dzisiaj już wyjeżdżam z Krystian na sylwestra. :P STOLICA. :) Wczoraj wybrałam się na łyżwy bez czapki i takie są tego efekty, że ciągle kicham i źle się czuję. :P 
Lecę się kąpać, pakować i ogarniać. :) Odezwę się raczej dopiero po nowym roku, a nie wiem, czy nie później. 1 stycznia wracam od mojego GĄSA <3, a 2 stycznia jedziemy z Kochaniem w góry. :) 
Potem Krystian 7 stycznia wyjeżdża na 4 miesiące na służbę przygotowawczą do Grudziądza. Będę tęsknić. :< Wrzucę kilka zdjęć z zeszłorocznych gór z K<3, Łośkiem i Olgą. 

 ach..
z Łosiem.
 z Pyszczkiem :*

Do zobaczenia!  Jak się postaracie ze statystyką to po nowym roku dodam dwa nagrania: Brodka - Saute i Czesław Mozil  -Maszynka do świerkania i będziecie mogli zdecydować, w której odsłonie mnie wolicie!. :P

 Cracow. 
BUZIAAACZKI! 

niedziela, 16 grudnia 2012

16.12.2012

Nareszcie mogę Wam pokazać zdjęcia z koncertu. :) Znudziło mi się oglądanie już trudnych spraw, bo obudziłam się przed 8.

Cisza jak Ta. 
 Michał! 


















Było słodko, śpiewanie wraz z wokalistami, wzruszenia pod wpływem wspomnień.. Nawet przez moment zaczęło mi brakować stania na tej scenie. W końcu to właśnie na tych deskach w OK. Tkacz zaczynałam swoją muzyczną przygodę.. 


wkręciło mi się ^^

ciszowo. <3

niedziela, 9 grudnia 2012

09.12.2012

Hm, niedziela. Ten dzień zawsze wydawało mi się, że najlepiej można spędzić, budząc się o 11, gnijąc do 15 w łóżku, potem obiadek, spacerek i z powrotem do łóżeczka. Ale jednak tak bardzo się przeliczyłam.
No cóż. Ostatni weekend całkiem spokojnie. W piątek, zmęczeni po całym tygodniu po obiadku poszliśmy od razu spać. Sobota od rana zakupy, papierki, zakupy. NIE MAMY CZUBKA NA CHOINKĘ. :( Wieczorem najcudowniejszy, najwspanialszy, najsłodszy i najmrumraśny koncert. :) Tyyyyle czekałam na tą chwilę, i piękne 13 miesięcy.
A dzisiaj od rana papierki, wkurzanie, nic z wylegiwania się w łóżku z gorącą herbatką. I jeszcze za zimno, aby wynurzyć nos z domu, a K<3 w pracy.
Przekopałam chyba z milion zdjęć, bez kitu. I zebrało mi się na wspomnienia:


gitara prowadząca: Adrian, 
klawisze: Niuniek, 
perkusja Maćfek, 
gitara rytmiczna: Hubcio, 
wokal: ja ^^ 

To prawdopodobnie z Radomska. 



Gibałyśmy się dzisiaj  przy tym 
na skajpaju z Werą <3. 

ODLICZAM TE DNI! 
/Komentujcie : TU NA DOLE.
Pytajcie: TU

Hej, moja muchofanka i Ci, co mieli mnie wspierać w prowadzeniu tego bloga?! 
Gdzie jesteście? 

wtorek, 4 grudnia 2012

4.12.2012

Jej, jaki beznadziejny okres się zaczął w moim życiu! Normalnie nic nie robię, tylko ciężko na coś pracuję, ale nikt jakoś nic z tego sobie nie robi, nie docenia, nie zwraca uwagi. Ciężko. Do tego mam wrażenie, że ktoś pojedynczo albo większą grupą jest strasznie przeciwko mnie.

besty.pl

dwa lata temu, byłam taaaaka poważna!

I obiecane nagranie:

KLIK!